W każdym kręgu kulturowym, w każdej epoce były różne wyobrażenia o tym co decyduje, że człowiek a zwłaszcza kobieta uchodzi za piękną.
Np w starożytnym Egipcie królowa Nefretete z zazwyczaj długą łabędzią szyją i oczami w kształcie migdałów była ideałem piękna. W starożytnej Grecji kosmetyka odpowiadała idei w zdrowym ciele, zdrowy duch. W średniowieczu traktowano pielęgnację urody za rzecz wstydliwą, z kolei w XIX wieku kobiety były naturalne i skromne. Jeśli w ogóle się malowały to odrobiną różu zaś pomadkę do ust uważano za wulgarną.
Również dzisiaj uroda jest podstawową potrzebą - nic się w tej sprawie nie zmieniło.
Jedna ważna rzecz uległa jednak zmianie - w natłoku i mnogości wyobrażeń o pięknie serwowanym nam przez media nie ma jednego ściśle określonego ideału piękna.
I to jest właśnie wspaniałe. Bez względu na to jakie warunki i jaki wygląd dała nam Natura możemy odkryć sami swój ideał piękna, pomóc mu się ujawnić i podkreślić go.
Na podstawie: "Kosmetyka naturalna" Margot Hellmiß
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz